"Szaleństwo minidomów": wielki wśród małych

Szaleństwo minidomów
Szaleństwo minidomów

Eric to były wojskowy, a Anna jest zawodowo związana z branżą SPA. Są małżeństwem od pół roku i marzą o własnym domu. Póki co, mieszkają u rodziców Anny i... śpią w oddzielnych pokojach! Nie mają funduszy na duży dom. Nie chcą się tez wyprowadzać z Carmel Valley w Kalifornii. Rozwiązaniem wydaje się być kupno mini domu, zwłaszcza, że do obojga przemawia koncepcja prostego, skromnego życia bez zbędnych gadżetów. Jak na mały domek – ich będzie bardzo duży - myślą o kupnie około 35-metrowego „giganta" na kółkach. Marzą o wspólnej sypialni z dużym łóżkiem, sporej kuchni z białymi szafkami i pomieszczeniu na gabinet, gdyż oboje pracują z domu. Agentka nieruchomości pokaże im trzy domy. Pierwszy, 35-metrowy domek w bardzo atrakcyjnej cenie, który jednak nie przypadnie do gustu Ericowi. Drugi to bardzo mały 19-metrowy domek z pięknym i unikalnym wnętrzem, niestety bardzo drogi. Trzeci to duży, 37-metrowy dom, jasny, z otwartym i nowoczesnym wnętrzem, którego cena przekracza jednak budżet młodej pary. Na który dom się zdecydują? Zapraszamy!

PREMIERA czwartego odcinka programu "Szaleństwo minidomów" w czwartek o 20:25.

Powtórki odcinka:

niedziela, 25 września, 6:15

poniedziałek, 26 września, 15:10

czwartek, 29 września, 6:20

podziel się:

Pozostałe wiadomości