Nasza największa strata

Nasza największa strata
Nasza największa strata

Poronienia to temat tabu. Nie mówi się o nich żeby nie zapeszyć, żeby nie przypominać o stracie dziecka, żeby nie urazić, żeby nie okazać się niedelikatnym i nie być posądzonym o wścibstwo.

"To często zaniedbywany, marginalizowany i stygmatyzowany temat współczesnej medycyny. Nie rozmawiamy o poronieniach" – napisał Richard Horton, redaktor naczelny „The Lancet" gazety, która jest biblią, jeśli chodzi o sprawy nowoczesnej medycyny i odkrycia medyczne. Złamiemy to tabu i w naszym dokumencie opowiemy o rodzinach, które przeżyły poronienie.

Przez trzy lata filmowcy obserwowali, jak wygląda rzeczywistość rodzin, które straciły dzieci. Posłuchamy o ich bólu i nieutulonej rozpaczy. Dowiemy się, że nikt nie żałuje i nie wspiera ojców, którzy bardzo chcą, aby zadano im pytanie: jak się czujesz?

Nasz film opowie też o sile i wytrwałości, zabierze w niezwykłą podróż poza granice żałoby, pokazując triumf matczynej miłości. "Nasza największa strata" to odważny film pełen otwartości i miłości do życia.

Nasza największa strata

podziel się:

Pozostałe wiadomości