Seksualne niewolnictwo to dramat ludzkości, trzeba je powstrzymać – krzyczą działacze stowarzyszeń kobiecych i międzynarodowych organizacji walczących o godność człowieka. Szacuje się, że na świecie jest około 29 milionów ofiar niewolnictwa, w tym 70% w Azji – z czego 1/3 w Indiach. System kastowy został tu formalnie zniesiony w 1950 roku, nieformalnie – trwa i kwitnie do dzisiaj. Narzuca ścisłą hierarchię i sprawia, że najniższa warstwa pariasów czy też nietykalnych – jest słaba, bezradna i pozbawiona jakichkolwiek praw. To ułatwia wyzysk, naciski, porwania, handel ludźmi. Dziewczęta z najniższej kasty są praktycznie „przeznaczone do burdelu", pozbawione dostępu do edukacji, traktowane nierzadko gorzej niż zwierzęta.
Twórców dokumentu przyciągnęły nie tyle okrutne statystyki, co historie poszczególnych młodych kobiet, które, jako jedne z nielicznych, wydostały się z domów publicznych. Chcą opowiedzieć o swoich krzywdach, o torturach, o nieludzkim traktowaniu, o braku możliwości snu, chorobach. O tym, czego same doświadczyły i co widziały. To, że są silne, potrafią się uśmiechać i żartować opowiadając o fizycznych i psychicznych bliznach – było dla twórców dokumentu szokujące.