Aktualności

"Ach, ten ślub!": Agnieszka Winnicka zmieniła salę weselną w zimowy las

Porady ślubne | Wiadomości | środa, 20 maja 2020

W 7. odcinku 2. sezonu programu "Ach, ten ślub!" Agnieszka Winnicka pokazała proste, tanie i szybkie sposoby, jak zamienić zwykłą salę weselną w zimowy las. Po jej metamorfozie nudna sala zyskała magicznej, świątecznej atmosfery.

Data ślubu Pauli i Mateusza, bohaterów 7. odcinka 2. sezonu programu "Ach, ten ślub!" została wyznaczona na grudzień. Konwencją swojego weselnego przyjęcia narzeczeni chcieli nawiązać do aktualnej pory roku. Oboje uwielbiają naturę, dlatego najbardziej odpowiednia wydała im się konwencja zimowego lasu. Nie chcieli bożonarodzeniowych elementów, a eleganckiej i nieco magicznej atmosfery. Agnieszka Winnicka w trzy dni zdołała stworzyć to z niczego. Zastała pustą salę weselną, gdy ją opuszczała, zostawiła za sobą zimową aurę. Tutaj powstała prawdziwa kraina lodu.

Szykowanie stołów dla gości nasza dekoratorka rozpoczęła od stworzenia wielowarstwowego zimowego lasu. Stojaki, które stworzyła z gotowych elementów w kilka minut, postawiła w centrum stołów. Ale nie były one jedyną ich ozdobą. Agnieszka Winnicka dba o każdy szczegół, tutaj nic nie jest przypadkowe. Nieprzypadkowe były także naczynia - w tym podtalerze, serwetki, numery stołów, winietki czy nawet oświetlenie.

"Ach, ten ślub!": przy tym stole goście poczują się jak w zimowej krainie

Jak zwykle Agnieszka Winnicka zadbała też o to, by centralnym punktem sali weselnej był stół pary młodej. Nasza prowadząca lubi gdy odróżnia się od innych stołów i ma w sobie coś ekstra. W końcu to Paula i Mateusz tego dnia byli najważniejsi! I mieli to poczuć na każdym kroku, również zasiadając do stołu. Dlatego też dekoratorka poza ozdobami znajdującymi się na stołach dla gości ustawiła tutaj także stworzone przez siebie miniaturowe lasy. Efekt oszałamiający, a koszt naprawdę niewielki.