Olga Bończyk zaprosiła Ulę do swojego nowego mieszkania w starej kamienicy w centrum Warszawy. Mieszka tam od niedawna, wcześniej kilkanaście lat spędziła w Józefosławiu pod Warszawą, gdzie ma swój segment. Olga wciąż się w centrum urządza i dlatego nie ma w nowym mieszkaniu jeszcze kilku „drobiazgów". Takich jak na przykład toaletka czy biurko w gabinecie.
Olga jest bardzo utalentowana artystycznie. Nie tylko śpiewa, gra w teatrze ale i maluje. Pokazała Uli namalowane przez siebie obrazy, które są kopiami dzieł jej ulubionych artystów, a także własnoręcznie wykonany, śliczny abażur z piór, który wisi u niej nad łóżkiem w sypialni.
Poza tym Olga ma w kolekcji swoje portrety autorstwa Stanisława Młodożeńca. Jeden wykonany specjalnie z okazji jej 50-tych urodzin wisi w gabinecie, drugi, mniejszy, stoi na regale w salonie.
W salonie króluje pokaźnych rozmarów różowa kanapa, a na ogromnym regale stoją rodzinne zdjęcia i część z kolekcji kulinarnych książek Olgi. Zbiera przepisy z całego świata. Jej specjalizacja to kuchnia chińska.
Artystka wierzy w numerologię. Pokazała Uli w swoim gabinecie zeszyt, w którym zapisała swoje nowe, numerologiczne imiona. W gabinecie znajduje się też jej małe, domowe „studio". Specjalnie dla Uli Olga zaśpiewała jeden z ulubionych przebojów Marylin Monroe.
W szafach ukrytych w ścianie w korytarzu prowadzącym do sypialni i gabinetu, kryje się wiele scenicznych strojów Olgi. Ula nie byłaby sobą, gdyby się im nie przyjrzała!
Olga jest silną, wrażliwą i dobrze wiedzącą, czego chce od życia, kobietą. Nie wstydzi się swojego wieku. I niczego nie żałuje. Wszystko, co w życiu osiągnęła, zawdzięcza wyłącznie sobie. Na zakończenie spotkania wyznała, że wiele jeszcze przed nią.
Zapraszamy na ten kobiecy, pełen ciepła oraz muzyki odcinek z Olgą Bończyk, jakiej nie znaliście!
PREMIERA szóstego odcinka "Gwiazd prywatnie" w niedzielę 8 kwietnia o godz. 17:45.
Powtórki odcinka:
czwartek, 12 kwietnia, 14:20 i 22:55
piątek, 13 kwietnia, 17:25
niedziela, 16 kwietnia, 9:30