"Inspirujące kobiety": ona pomaga kobietom zumbą, one ratują ją przed upadłością

"Inspirujące kobiety": ten klub fitness jest formą terapii dla kobiet
Paulina Sielska to bohaterka 6. odcinka "Inspirujących kobiet". Dlaczego nią zostało? Bo dzięki swojej charyzmie ta instruktorka zumby pociągnęła za sobą tłumy!

Paulina Sielska ma 30 lat i mieszka w Toruniu. Jest założycielką klubu fitness tylko dla kobiet i instruktorką zumby.

- Kiedy skończyłam 18 lat dostałam propozycję: albo zrobienia kursu instruktora, albo zrobienia prawa jazdy. W związku z tym jestem beznadziejnym kierowcą - wspomina ze śmiechem Paulina, która jako nastolatka miała kompleksy na punkcie swojego wyglądu, a nawet była bulimiczką. Zumba pokazała jej inny styl życia i nowe podejście do sportu. - Pracowałam w wielu klubach fitness, dzięki temu zrozumiałam, czego ja nie chcę w swoim klubie, czyli szpanu, szukania męża. Luz, blues, impreza!

To dla zumby Paulina porzuciła plan zostania doktorem filologii polskiej. Tytuł jej pracy magisterskiej brzmiał: "Analiza i interpretacja genderowo-feministyczna "Trylogii" Sienkiewicza" i początkowo chciała zostać na uczelni. Wybrała jednak - jak sama mówi - kręcenie tyłkiem. Jej klub to kilka sal, w którym klientki mogą poćwiczyć zumbę, praktykować jogę, poskakać na trampolinach, czy pojeździć na rowerkach stacjonarnych.

- Fantastyczne jest to, że możemy się tu czuć swobodnie. Żaden spocony facet na nas nie patrzy - podkreśla Paulina.

Klub prosperował wyśmienicie, do tego stopnia, że na zajęcia obowiązywały listy rezerwowe. Do czasu... Marzec 2020 to pierwszy lockdown i zamknięcie klubów fitness. Początkowo mówiło się o 2 tygodniach, które jednak przedłużyły się aż do wakacji. Mimo że Paulina i inne trenerki z klubu prowadziły zajęcia online, frekwencja była niska a koszty i wydatki rosły. Pierwszy lockdown skończył się w najgorszym możliwym dla klubów fitness momencie - w trakcie wakacji.

- Mówię sobie: ja to wszystko ogarnę, odkuję się do końca roku, potem życie wróci do normalności - wspomina w rozmowie z Dorotą Wellman Paulina. Niestety, przyszedł drugi lockdown...

- Dla mnie życie się skończyło - przyznaje rozmówczyni naszej prowadzącej. - Bo to jest moje królestwo, moje dziecko, moje życie, moje wszystko...

Na ostatnich zajęciach przed zamknięciem klubu jesienią 2020 roku dziewczyny uczestniczące w zajęciach Pauliny płakały razem z nią. Wizja kolejnych tygodni czy miesięcy bez wpływów z karnetów i opłat za bilety była dramatyczna. Wtedy klientki Pauliny zdecydowały, że jej pomogą i nie pozwolą jej zbankrutować. Choć długi sięgnęły niemal 50 tysięcy złotych, dziewczyny zmobilizowały się, zorganizowały kilka licytacji na rzecz klubu i zebrały niemal 48 tysięcy!

"Inspirujące kobiety": klientki tego klubu fitness chcą go uratować przed upadłością

- 800 osób walczy o to, żebym ja dalej mogła trząchać pupą i tworzyć tak wyjątkowe miejsce, więc chyba nic mnie już nie zniszczy - twierdzi Paulina. - Mi nawet nie wypada się poddać w tym momencie.

6. odcinek "Inspirujących kobiet" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:

wtorek, 1 czerwca, 12:55

środę, 2 czerwca, 21:55

czwartek, 3 czerwca, 19:05

niedzielę, 6 czerwca, 14:15

podziel się:

Pozostałe wiadomości