Aktualności
"Jestem z Polski": Alicja w Wiedniu popularyzuje kulturę. Nam opowie o Austrii

Alicja uważa, że Wiedeń jest idealnym miastem do życia.
Pokochała to bogate architektonicznie, międzynarodowe miasto. Bardzo jej się podoba: poziom życia, swoboda wyrażania siebie, to że to miasto muzyki i kultury. Ala lubi także takie przyziemne rzeczy jak: woda z kranu, czyste powietrze, kultura uprawiania sportu, swoboda spędzania czasu w parkach i lasach, system komunikacji miejskiej.
Mimo, że Alicja ma pracę na pół etatu, to w zupełności jej zarobki wystarczają na niezależność finansową, rozwój osobisty, pasję i odpoczynek. Alicja ceni bardzo to, że ma dużo czasu na prowadzenie zajęć z dziećmi i działania polonijnego zespołu “Mazurki”. Bardzo jej odpowiada ten balans i stabilizacja w życiu. W ciągu roku pracuje i rozwija „Mazurki” a w wakacje zwiedza świat.
Po przyjeździe do Wiednia zadziwiło ją, że na słupach porozwieszane są plastikowe przeźroczyste torby, w których jest codzienna prasa, i że te torby są otwarte cały czas a ten, kto chce skorzystać bierze gazetę i wrzuca monetę. Nie wyobraża sobie takiego systemu w Polsce.
Jeśli chodzi o rynek pracy dla obcokrajowców, to w dziedzinie kultury jest bardzo szeroki, choć już dosyć nasycony. Wiedeń ma ponad 100 muzeów, wiele teatrów, instytucji kultury itd. Intratne finansowo zawody takie jak: prawnicy czy lekarze są „obstawiane” przez austriackie rody, które pilnują swojej rodzinnej spuścizny. Nie jest więc łatwo dostać się w ścisłe kręgi w tych dziedzinach. Wiedeń uchodzi za jedno z najbardziej aktywnych miast, jeśli chodzi o zakładanie start-upów. Jest też dużo korporacji, są firmy, które pracują tylko po angielsku, są też teamy, które dzielą się na grupy odbiorców - czyli języki. Mówi się jednak, że Austria jest małym rynkiem i w większych krajach, jak np. Niemcy, są większe szanse zawodowe. Ale to zależy od dziedziny, w której chcemy pracować. Na pewno jest tu ciężko znaleźć pracę bez znajomości języka niemieckiego. Nawet jeśli z klientami rozmawia się po angielsku, to w teamie już po niemiecku. Dlatego komunikacja jest tu podstawą. Alicja każdego dnia spełnia swoje marzenia a w Wiedniu całkiem dobrze się już zadomowiła. W tym programie oprowadzi nas po ulubionych miejscach i pokaże jak sama funkcjonuje w tym mieście.
Na pytanie o marzenia odpowiada:
Chciałabym być po prostu szczęśliwa i spełniać swoje marzenia, uważam, że każdy wiek i każdy dzień jest dobry na spełnianie najskrytszych marzeń, bo wszystko jest możliwe.
Czyż nie jest to wspaniałe?
PREMIERA 12. odcinka 7. sezonu programu "Jestem z Polski" w piątek 14 maja o godzinie 22:25.
Powtórki odcinka:
niedziela 16 maja, 14:45
Komentarze (1)
Super, ze Alicja sie w Wiedniu tak super odnajduje. Ja wzchowalam sie w Niemczech, studiowialam w Anglii, pracowalam w Polsce przez kilka lat, i teraz mieszkam od 5 lat w Wiedniu bo moj maz stad pochodzi. Niestety nie jestem taka zachwcona tym miastem. Ludzie sa malo serdeczni, miasto tak na co dzien jest raczej nudne (w centrum wieczorem malo sie... rozwiń
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
