"Jestem z Polski. Z czterech stron świata": jeszcze zatęsknimy za kwarantanną?

Jestem z Polski
Jestem z Polski
Izolacja społeczna, kwarantanna, social distancing - to coś, do czego już trochę zdążyłyśmy się przyzwyczaić. Czy za jakiś czas za tym zatęsknimy? Zastanawiały się nad tym bohaterki programu "Jestem z Polski. Z czterech stron świata".

Niemal każdy kraj na świecie wprowadził obostrzenia związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Mieszkająca we Włoszech Maria, jedna z bohaterek programu "Jestem z Polski. Z czterech stron świata", może wychodzić tylko do sklepu mieszczącego się tuż obok jej domu, Karolina razem z całą rodzinę przechodzi 2-tygodniową kwarantannę po powrocie męża z zagranicy, Ola z Bogoty w Kolumbii może wychodzić z domu w inne dni niż jej mąż. Ich życie się zmieniło, uspokoiło i zwolniło. Czy kiedy to wszystko się skończy, nie będą za tym trochę tęsknić...?

- Nie chcę takiego życia, jakie miałam do tej pory - mówi Maria, która wcześniej prowadziła biuro podróży i firmę eventową. - Ono było szybkie i czuję, że to nie było moje życie, że to nie był mój trop. Ja na pewno zrobię wszystko, żeby nie wrócić do tamtego życia.

- Ja się boję tego, że mój mąż wróci do pracy i znowu będzie wychodził z domu rano i wracał o godzinie 6/6:30, a czasem później - dodała Karolina.

A Wam będzie czegoś brakowało, gdy wróci "normalność"?

Program "Jestem z Polski. Z czterech stron świata" zobaczysz w TVN Style jeszcze w środę 6 maja o godz. 16:25

podziel się:

Pozostałe wiadomości