Szacuje się, że co najmniej 75% uczniów oszukuje podczas nauki w gimnazjach i liceach. Wielu z nich nie zaprzestało tego procederu także na studiach wyższych. Badania wskazują, że ci, którzy oszukiwali w szkole, oszukują równie w codziennym życiu. Co więcej, jest to zgodne ze współczesnym modelem społecznym, w którym uczciwość uchodzi za obciach i nieporadność, zaś cwaniactwo i spryt - za zaletę. Autorzy tego dokumentu postanowili przyjrzeć się temu zagadnieniu. Studenci, dyrektorzy, rodzice i nauczyciele opowiedzą o uczciwości w ich życiu, a eksperci postarają się wyjaśnić, dlaczego uczniowie oszukują.
- Moim zdaniem wychowaliśmy i wychowujemy pokolenie, które ma trudności z fundamentalnym rozróżnieniem dobre i zła - twierdzi Don McCabe, profesor zarządzania i globalnego biznesu na Rutgers University. - Samo mówienie dzieciom, aby nie oszukiwały, to zdecydowanie za mało. To bardzo poważny problem, ponieważ jeśli powiesz swojemu dziecku, by nie oszukiwało, tym samym stawiasz je na pozycji straconej; jeśli powiesz, że oszustwo popłaca, narazisz je na poważne konsekwencje w dorosłym życiu – mówi profesor.
"Ściąganie - oszustwa doskonałe"